Scenariusz:
Imtiaz Ali
Reżyseria:
Imtiaz Ali
Produkcja:
Saif Ali Khan, Dinesh Vijan
Muzyka:
Pritam
Występują:
Saif Ali Khan, Rishi Kapoor, Deepika Padukone, Giselli Monteiro
Sprezentowałam
sobie ten film na mikołajki 2012 z myślą, żeby chociaż częściowo skompletować
sobie filmy stworzone przez Imtiaza Alego i zrobić sobie jakiś miły, powtórkowy
seans. Dopiero na zimę 2013 roku zebrałam się do niego, a rezultat jest taki,
że film szalenie mi się spodobał, odkryłam go na nowo i jeszcze wiele wody w
Wiśle upłynie, zanim przestanę chwalić zmysł reżyserski Imtiaza.
Mamy
tutaj do czynienia z historią miłosną Meery (Padukone) i Jaia (Khan), która
zaczyna się od ich... zerwania. Ich odmienne cele życiowe to główny powód ich
rozstania: Meera wyjeżdża do Indii, by tam pracować przy restaurowaniu
budynków, Jai natomiast zostaje w Anglii. Jednak to, co uderza nas od samego
początku to fakt, że nie wyglądają na chętnych do rozłąki... Ich rozstaniu
towarzyszy przyjęcie z pompą, którego świadkiem jest właściciel restauracji
Veer Singh (Kapoor). Mężczyzna wyraźnie nie rozumie, dlaczego para młodych
ludzi rezygnuje ze związku. Zachęca Jaia, by pożegnał Meerę na lotnisku i wtedy
postanawia opowiedzieć mu własną historię...
Przenosimy
się w czasie do Kalkuty, gdzie radosny Veer Singh (ponownie Khan) pomyka sobie
na rowerku i zakochuje się w niewinnie wyglądającej Harleen (Monteiro). Nie
śmiejcie się, bo praktycznie tak to wygląda! Sentymentalna podróż w czasie
często przerywana jest powrotami do współczesnych czasów, gdzie słuchamy
reakcji Jaia na romantyczne podchody dawnych kochanków...