Ostatnio na moją listę do obejrzenia dodałam sporo filmów z Akshayem Kumarem. Ten aktor bierze udział w tylu projektach, że zawsze znajdzie się z nim coś do nadrobienia - a to coś starszego, a to coś nowszego. Mój wybór padł na komediodramat Jolly LLB 2. Postanowiłam przy okazji odświeżyć sobie pierwszy film z serii, który oglądałam bardzo dawno temu. Pamiętam, że tytuł ten zainteresował mnie dopiero po wręczeniu National Film Awards, gdzie zdobył nagrodę dla najlepszego filmu w języku hindi i najlepszego aktora drugoplanowego. Oba filmy łączy podobny schemat fabularny i oczywiście imię bohatera, choć nie są one powiązane i można je oglądać w dowolnej kolejności.
Który Jolly bardziej przypadł mi do gustu i jak oceniam oba filmy? Zapraszam do lektury!