Rok:
2012
Scenariusz:
Madhur Bhandarkar, Anuradha Tiwari, Manoj Tyagi, Niranjan Iyengar
Reżyseria:
Madhur Bhandarkar
Produkcja:
Ronnie Screwvala, Madhur Bhandarkar, Siddharth Roy Kapur
Muzyka:
Salim-Sulaiman
Występują:
Kareena Kapoor, Arjun Rampal, Randeep Hooda
„Heroine”
miało wokół siebie wiele medialnego szumu. Zaczęło się od odsłonięcia
pierwszego plakatu podczas festiwalu w Cannes w 2011 roku. Wtedy w filmie miała
wystąpić Aishwarya Rai Bachchan, która zdążyła nakręcić kilka scen (po sieci
krążyły zdjęcia z planu). Jednak Aishwarya zaszła w ciążę i nie pasowała już do
wizji głównej bohaterki filmu. Zastąpiła ją Kareena Kapoor (która była
pierwszym wyborem Madhura Bhandarkara i wcześniej odrzuciła rolę). Wymarzony
projekt reżysera wreszcie doszedł do skutku. Film nie spotkał się z ciepłym
przyjęciem przez krytyków, nie znalazł także licznej widowni. Zarzucano
historii brak interesującego scenariusza i powtarzanie się Bhandarkara po jego poprzednich
filmach (np. świat mody z „Fashion” zamieniony na świat filmu). Zdemaskowanie obłudy świata filmowego w „Heroine” nie wywołało zaskoczenia i nie zachwyciło. Jedynie Kareena była często
chwalona za swój występ.
 |
Madhur Bhandar i Kareena Kapoor na planie |
Moim
zdaniem rzeczywistość przemysłu filmowego w Bollywood przedstawiona w „Heroine”
może wcale nie odbiegać od prawdy. Jest to tylko obraz wyolbrzymiony, zniekształcony
i dość uproszczony. Oczywiście główna bohaterka, Mahi (Kapoor), jest rozchwiana
psychicznie i nieszczęśliwie zakochana. Bo wielka diwa i aktorka musi mieć w swoim
życiorysie jakieś dramatyczne rysy... inaczej nie byłoby wielkiej diwy. Obiektem
jej uczuć jest kolega po fachu, Aryan (Rampal), teoretycznie w separacji,
praktycznie wciąż jest przy żonie i dziecku. Na dodatek Mahi jest zazdrosna o
sceny miłosne, jakie kręci z innymi aktorkami. Nie wyobrażam sobie Kareeny w
prawdziwym życiu wbijającej tak na plan sceny łóżkowej Saifa. Z drugiej strony
Kareena była ostatnio często widywana na planie u męża... ;) Także w filmie jest
to wyolbrzymione do zazdrości, bo Mahi nie wyobraża sobie widzieć kogokolwiek
innego obok Aryana, nawet na planie filmowym chce być tylko jego. W prawdziwym
życiu Kareena też może mieć oko na Saifa, przesiadując na jego planach
filmowych dla towarzystwa i kontrolować, czy nie wyprawia czegoś poza
scenariuszem... ;)