piątek, 25 lipca 2014

60. Queen i Highway

Bardzo chciałam mieć te filmy na DVD, bo czułam już przed ich obejrzeniem, że z chęcią będę do nich wracać. Nie pomyliłam się i sprawiłam sobie cudowny prezent na urodziny.

QUEEN
Miałam bardzo, bardzo duże oczekiwania względem tego filmu, zwłaszcza po tak ciepłym przyjęciu przez krytyków (i widzów, którzy dali zarobić twórcom). I moje oczekiwania zostały w stu procentach spełnione, a nawet jeszcze bardziej. To wspaniały moment, gdy moja ulubiona aktorka zostaje wreszcie zauważona w przemyśle, odnosi sukces i zyskuje tak dobre opinie za swój występ. Oczywiście wielkie brawa należą się reżyserowi i całej ekipie za stworzenie tak pięknego filmu, ale ze względu na Kanganę Ranaut rozpiera mnie szczególna duma, bo od zawsze jej kibicowałam. Zagrała fenomenalnie.

Film oglądałam jak zaczarowana, nie chciałam by się kończył. Chciałam, by Rani jak najdłużej była na swoim miesiącu miodowym i wciąż odkrywała uroki życia, a ja razem z nią. Świetnym pomysłem były sceny retrospekcji, które powracały do związku Rani z Vijayem. Wspaniale skomponowały się one z sytuacjami, w jakich znalazła się główna bohaterka po odrzuceniu przez narzeczonego. Identyfikowałam się z wieloma odczuciami Rani (zarówno radosnymi jak i smutnymi).

sobota, 19 lipca 2014

59. Heroine

Rok: 2012
Scenariusz: Madhur Bhandarkar, Anuradha Tiwari, Manoj Tyagi, Niranjan Iyengar
Reżyseria: Madhur Bhandarkar
Produkcja: Ronnie Screwvala, Madhur Bhandarkar, Siddharth Roy Kapur
Muzyka: Salim-Sulaiman
Występują: Kareena Kapoor, Arjun Rampal, Randeep Hooda

„Heroine” miało wokół siebie wiele medialnego szumu. Zaczęło się od odsłonięcia pierwszego plakatu podczas festiwalu w Cannes w 2011 roku. Wtedy w filmie miała wystąpić Aishwarya Rai Bachchan, która zdążyła nakręcić kilka scen (po sieci krążyły zdjęcia z planu). Jednak Aishwarya zaszła w ciążę i nie pasowała już do wizji głównej bohaterki filmu. Zastąpiła ją Kareena Kapoor (która była pierwszym wyborem Madhura Bhandarkara i wcześniej odrzuciła rolę). Wymarzony projekt reżysera wreszcie doszedł do skutku. Film nie spotkał się z ciepłym przyjęciem przez krytyków, nie znalazł także licznej widowni. Zarzucano historii brak interesującego scenariusza i powtarzanie się Bhandarkara po jego poprzednich filmach (np. świat mody z „Fashion” zamieniony na świat filmu). Zdemaskowanie obłudy świata filmowego w „Heroine” nie wywołało zaskoczenia i nie zachwyciło. Jedynie Kareena była często chwalona za swój występ.

Madhur Bhandar i Kareena Kapoor na planie
Moim zdaniem rzeczywistość przemysłu filmowego w Bollywood przedstawiona w „Heroine” może wcale nie odbiegać od prawdy. Jest to tylko obraz wyolbrzymiony, zniekształcony i dość uproszczony. Oczywiście główna bohaterka, Mahi (Kapoor), jest rozchwiana psychicznie i nieszczęśliwie zakochana. Bo wielka diwa i aktorka musi mieć w swoim życiorysie jakieś dramatyczne rysy... inaczej nie byłoby wielkiej diwy. Obiektem jej uczuć jest kolega po fachu, Aryan (Rampal), teoretycznie w separacji, praktycznie wciąż jest przy żonie i dziecku. Na dodatek Mahi jest zazdrosna o sceny miłosne, jakie kręci z innymi aktorkami. Nie wyobrażam sobie Kareeny w prawdziwym życiu wbijającej tak na plan sceny łóżkowej Saifa. Z drugiej strony Kareena była ostatnio często widywana na planie u męża... ;) Także w filmie jest to wyolbrzymione do zazdrości, bo Mahi nie wyobraża sobie widzieć kogokolwiek innego obok Aryana, nawet na planie filmowym chce być tylko jego. W prawdziwym życiu Kareena też może mieć oko na Saifa, przesiadując na jego planach filmowych dla towarzystwa i kontrolować, czy nie wyprawia czegoś poza scenariuszem... ;)

środa, 16 lipca 2014

58. Boss

Rok: 2013
Scenariusz: Farhad - Sajid
Reżyseria: Anthony D'Souza
Produkcja: Ashwin Varde
Muzyka: Meet Bros Anjjan, P.A. Deepak, Chirantan Bhatt, Yo Yo Honey Singh
Występują: Akshay Kumar, Mithun Chakraborty, Ronit Roy, Shiv Pandit, Aditi Rao Hydari

„Boss” jest remake’iem filmu w języku malajalam „Pokkiri Raja”. Z reguły chętnie sięgam najpierw po oryginały, a później rozważam obejrzenie nowej wersji, ale tym razem zwiastun bollywoodzkiego remake’u tak bardzo mi się spodobał, że postanowiłam od razu go zobaczyć!

Na początku filmu poznajemy Wielkiego Bossa (Danny Denzongpa), który przygarnia młodzieńca Suryę i nadaje mu imię Boss, gdy ten ratuje mu życie. Ojciec Suryi, prawy Satyakant (Mithun Chakaraborty), wyrzekł się syna po przykrym incydencie... Shiv (Shiv Pandit), brat Suryi, zakochuje się w Ankicie (Aditi Rao Hydari), siostrze niebezpiecznego policjanta Ayushmana (Ronit Roy), który nie zawaha się przed niczym, by życie siostry szło po myśli jego i zaprzyjaźnionego polityka. Tytułowy bohater (Akshay Kumar) będzie miał okazję spotkać się ze swoim ojcem po wielu latach i odbudować relację z rodziną... W jakich okolicznościach? Przekonajcie się już sami.

czwartek, 10 lipca 2014

57. The Dirty Picture

Ta recenzja wymaga drobnego komentarza ode mnie... Napisałam ją ze dwa lata temu z myślą o portalu filmowym, gdzie mogłaby zostać umieszczona. (Wysłałam ją i notkę o filmie „Jo Jeeta Wohi Sikandar”, która znalazła się na stronie koszmarnie zredagowana, z dopisanymi zdaniami, więc niech już może nikt nie tyka moich recenzji – tutaj link do wersji na blogu). Teraz dokopałam się do recenzji TDP i postanowiłam się nią podzielić. Chociaż prawdę mówiąc nieszczególnie mi się ona podoba i dzisiaj chyba znalazłabym w filmie więcej plusów. Mimo wszystko zapraszam do czytania. ^^

Rok: 2011
Reżyseria: Milan Luthria
Scenariusz: Rajat Aroraa
Produkcja: Ekta Kapoor, Shobha Kapoor
Muzyka: Vishal-Shekhar
Występują: Vidya Balan, Naseeruddin Shah, Emraan Hashmi, Tusshar Kapoor

Reshma (Vidya Balan) ma marzenie, by zostać aktorką. Na przesłuchaniu słyszy jednak, że nie ma w sobie nic przyciągającego. Słowa te odbijają się w jej głowie, jednak dziewczyna nie poddaje się. Zdeterminowana pojawia się na planie filmu, zachwyca producenta swoim seksownym tańcem i sceny z jej udziałem zostają nakręcone i dołączone do filmu. Niestety ambitny reżyser obrazu Abraham (Emraan Hashmi) nie jest zadowolony erotycznymi ujęciami z kobietą i nie chce, by jego film zawierał takie sceny. Zrządzenie losu sprawia, że do Reshmy zwraca się producent Selva Ganesh (Rajesh Sharma) gotowy zaoferować jej nowy projekt. Nadaje jej również nowe imię – Silk Smitha. Seksowna item girl odnosi ogromny sukces, filmy z jej udziałem są wielkimi hitami, a sama wplątuje się w romans ze swoim filmowym partnerem - starzejącym się gwiazdorem Suryakantem (Neseeruddin Shah).

Na etapie pierwszych plakatów do filmu i zwiastunów byłam bardzo podekscytowana i pozytywnie nastawiona. Chciałam wreszcie zobaczyć, gdy to główna bohaterka owija sobie wokół palca wszystkich mężczyzn i pokazuje prawdziwą, kobiecą siłę! A zwiastun zapowiadał właśnie taki spektakl. Fakt, że film luźno opiera się na biografii autentycznej południowej seks bomby jeszcze mocniej przemawiał „za”. Produkcję tę obejrzałam dwa razy i gdy nawet drugi seans nie ukazał mi filmu w nowym świetle, a wręcz utwierdził w pierwszych wnioskach, zdecydowałam się przelać w końcu swoje przemyślenia na klawiaturę.

wtorek, 1 lipca 2014

56. Wiersz o Katrinie Kaif

Niezbadane są wyroki weny twórczej... Któregoś dnia natchnęło mnie, by napisać jakiś rymowany wiersz. Tematycznie padło na Katrinę Kaif, bo ostatnia stałam się jakąś jej wielką miłośniczką. Wtedy chyba pojawiło się więcej informacji o filmie „Phantom” i od niego wyszedł cały pochwalny pean. :P Poza tym od zawsze marzyłam, by zrymować Kaif z Saif... :P Wiem, że moje zdolności poetyckie są znikome, jeśli w ogóle można o takowych mówić. Kilka wersów i rymów naprawdę mi się podoba, a część dopisałam trochę na siłę i w wielu miejscach w ogóle nie czuć rytmu, chociaż zachowałam równą liczbę sylab. No i treściowo bywa bez sensu... Ale co tam! Liczy się zabawa. :) Wstawiam całość do waszego wglądu. Enjoy!

Wiersz o Katrinie Kaif

„Phantom” najnowszym filmem Katriny Kaif
Zagra u jej boku nikt inny jak Saif
Kabir Khan na planie „action” zadudnił
Już po raz trzeci aktorkę zatrudnił
Pewnie był pod wrażeniem jej uroku
Doda do niego odrobinę mroku
Film będzie traktował o terroryzmie
Nie ma mowy o żadnym romantyzmie
Gdy Kat pokaże taneczne zdolności
Załagodzi to mordercze skłonności